sobota, 25 kwietnia 2009

1/7 Super Soniko Valentine Ver. PVC

Znalezienie, a tym samym zdobycie tej figurki było dla mnie dość trudne w szczególności, że nie pokusiłem się o zamówienie jej w pre-orderach. Co jak później się okazało, było sporym błędem z mojej strony. Figurka bowiem dość szybko się rozeszła w sklepach i znalezienie jej graniczyło z cudem. Na szczęście dzięki pomocy pewnej zaprzyjaźnionej osóbki, udało mi się namierzyć sklep, w którym jeszcze można było ją dostać. Nie zastanawiając się długo skorzystałem z danej mi szansy i udało mi się nabyć dosłownie ostatni egzemplarz.  

Sama figurka przedstawia maskotkę firmy Nitro Plus, firmy która zajmuje się wydawaniem na japońskim rynku gier z gatunku visual novel (w tym eroge). Choć jeśli miałbym być bardziej dokładny to Super Soniko powstała na potrzeby organizowanego przez wyżej wymienioną firmę event'u  “Nitro Super Sonic“. I dość szybko stała się rozpoznawalna, w środowisku fanów. Zapewne stąd pojawił się pomysł stworzenia figurki (w oparciu o jedną z ilustracji, jaka pojawiła się swego czasu na karcie telefonicznej), za którą odpowiada firma Orchidseed.

Super Soniko jest naprawdę śliczna, co potwierdza posiadana przez moją osobę figurka, która została wykonana z dbałością o szczegóły. Wystarczy choćby wspomnieć tu otrzymanym w lewej dłoni przez opisywaną tu postać torcie. Gdzie nie tylko możemy zobaczymy bardzo wymowny w swoim znaczeniu napis o treści: "I love you", ale również inne nawet najdrobniejsze elementy, którymi przyozdabia się prawdziwy tort. Trzeba tylko pamiętać o tym, że jest to element nie przytwierdzony do figurki na stałe, i można go zgubić, jeśli się o tym zapomni lub nie zachowa pewnej ostrożności.
Innym szczegółem w wykonaniu figurki, który wywołuje uśmiech na twarzy są kapcie, które również da się ściągnąć. A są na tyle dobrze wykonane, że moja mama, która kibicuje mojemu hobby spytała się mnie, czy przypadkiem ten element nie jest wykonany z jakiegoś materiału.
Zresztą dodając tak na marginesie, to tak naprawdę całą figurkę można według uznania i swojego widzimisię rozebrać.

Jedynym zgrzytem dla co poniektórych w kwestii wykonania tejże figurki mogą być dziwne łączenia widoczne przy zaczynających się ramionach, które można było już uświadczyć na pierwszych zdjęciach gotowej figurki, dostarczonych przez samo Orchidseed. Trudno jednak jednoznacznie odpowiedzieć, czy coś przy jej tworzeniu nie wyszło, czy też był to efekt zamierzony. Osobiście obstaje przy tej drugiej opcji.  Nie zmienia to jednak faktu, że są to elementy, które tak naprawdę widać dopiero po rozebraniu Soniko z górnej części wdzianka jakie posiada. Mimo tego, że fartuszek jest dość skąpy i ukazuje dość sporo, to trzeba przyznać że bardzo dobrze radzi sobie z ukryciem tego małego szczegółu.










Nie będę ukrywał, że słyszałem wiele negatywnych opinii pod adresem Orchidseed, szczególnie na temat wykonywanych przez nich figurek, które odbiegają dość znacznie od zaprezentowanych projektów. Osobiście jako posiadacz trzech figsów wykonanych przez tą firmę (Ignis the White, Seihouin Erika i właśnie Super Soniko), mogę tylko powiedzieć, że żadnych wyraźnych różnic nie zauważyłem, a wszystkie tego typu zarzuty zacząłem traktować z przymrużeniem oka.
Zakup figurki mogę polecić każdemu, bowiem sama figurka jest warta swojej ceny. Niestety trzeba się liczyć z tym, że może być ona już praktycznie nie do zdobycia. Jeśli się jednak komuś uda ta sztuka, to gwarantuje, że nie będzie żałował wydanych na nią pieniędzy. Tak jak ja tego nie żałuje, bo było warto.

Wydawca: Orchid Seed
Materiał: PCV
Cena: 7,048 yenów (bez kosztów wysyłki).

5 komentarzy:

MikeGold pisze...

wow, masz kasety VHS O_O.
Dobra, na temat...
Już to pisałem na kilku innych blogach, ale używaj Photoshopa lub Paintshop Pro. Te zdjęcia są do wyciągnięcia. Oświetlenie, ostrość itp.
Jeśli chodzi o samą figurkę jest zupełnie nie w moim stylu, ale jak mówią, gusta są różne i o nich się nie dyskutuje. Co do osiągalności to nie jest źle. Ebay ma ich całkiem sporo.

Ravinsky pisze...

Excuse me? Are you from the past?

Pchan pisze...

Ano mam w mieszkanku kilka kaset VHS (których nie używam - magnetowid choćby dawno wyzioną ducha), zdobiących moją półeczke. I jakoś nie mogę się ich do dzisiejszego dnia pozbyć, zapewne z sentymentu do tego nośnika^^.
Natomiast wracając do tematu, to dzięki za drobne sugestie co do moich zdjęć, z których na pewno skorzystam w przyszłości. Szczególnie, że nigdy nie bawilem się programami do obróbki zdjęc i dopiero się tak naprawdę uczę. Choć nie wszystko udaje mi się od razu zauwarzyć i na czas skorygować błędy, co spowodowane jest również moją wadą wzroku, która posiadam od urodzenia, ale obiecuje poprawę.
Co do samej figurki, to jak już Mike wspomniałeś kwestia gustu. Zaś co do dostępności to oczywiście pisząc o niej miałem świadomość Ebay'a, na którym kupuje coś od czasu do czasu, ale chodziło mi o bardziej "oficjalny" obieg.

MikeGold pisze...

Robota na 5 minut. Nie trzeba dobrego wzroku, żeby zauważyć różnice.

http://lh4.ggpht.com/_XuXn-Eod-cY/Sfm1ahTkwXI/AAAAAAAABx4/1tXKyrDNzsc/s1280/show.jpg

Powodzenia w przyszłości ;).

Pchan pisze...

Masz rację, niestety przez wadę nie zawsze wszystko odrazu zauwarze (chodzi mi głównie o ostrość, artefakty itp.). Co do światła to muszę się przyznać, że fotografując Soniko specjalnie starałem się robić ciemniejsze zdjęcia, bowiem oświetlenie, kiedy "pstrykałem" te zdjęcia wydało mi się za jasne. I na początku jakoś mi to nie przeszkadzało, ale teraz jak na to patrze, to nie do końca jestem zadowolony z ostatecznych rezultatów. Człowiek jednak uczy się na swoich błędach, więc mam nadzieje, że moje zdjęcia będą co raz lepsze.
I jeszcze raz dzięki za pomoc i popmocnego linka. Jak widzę muszę tylko kupić pełną wersje programu, na razie zaopatrzyłem się w wersje shareware (ot tak na próbę), i nie powiem programik mi się podoba.